środa, 22 sierpnia 2012

#109 Opowiadania nominowane do Zajdla - minirecenzja

Tak jak kiedyś nieśmiało zapowiadałam, prezentuję krótkie recenzje opowiadań nominowanych do Zajdla. Jako że Polcon już jutro (!), głosy oddaje się podczas jego trwania, a w sobotę odbędzie się wręczenie nagród, nadszedł najwyższy czas na przeczytanie tekstów, w szczególności, że zostały tak przyjemnie zebrane i opublikowane.

Anna Brzezińska 
Opowiadanie Anny Brzezińskiej zostawiłam sobie na sam koniec. Ala nadal nic. Nie mogę zdzierżyć dziwnej maniery i stylu pisania tej autorki. Niech za przykład posłuży pierwsze zdanie nominowanego tekstu, pod tytułem "Żar":
Pierwszy raz widziano żar-ptaka w powiecie makariewskim gubernii niżnonowogrodzkiej i zaraz potem dziady proszalne pochwycili wieść o cudzie i ponieśli ją szeroko poprzez mglisty, oszkliwiony od mrozu kraj.
Dość powiedzieć, że tak jest (a nawet gorzej) przez ok. 17 stron i to drobnym druczkiem. Nie chcę w tym momencie ujmować nic pisarce, bo wiem, że wiele osób się w niej rozczytuje, ale to już któreś moje podejście, ponownie zakończone fiaskiem.


Jakub Ćwiek
"Bajka o trybach i powrotach" to bardzo przyjemne opowiadanie, które czyta się szybko, bezboleśnie. Napisane z przekąsem i z typowym dla Ćwieka umieszczaniem elementów popkultury w swoich tekstach. Całość również przypomina tytułową bajkę, gdyż większość zostaje opowiedziana ustami jednego z ukrywających się przed okupantami ludzi. Czekają oni na powrót
Na uwagę zasługuje podejście do zegarów i wojny. Ciekawi, jak te dwie rzeczy się łączą?
Jak dla mnie jeden z faworytów do nagrody. Ale, ale... Przed nami jeszcze paru konkurentów, którzy nie odpuszczą tak łatwo.



Stefan Darda
"Spójrz na to z drugiej strony" - nie jest to czysta fantastyka, do której się przyzwyczailiśmy. Jest to opowiadanie obyczajowe, z elementami horroru i fantastyki, która zostaje wpleciona w życie głównej bohaterki. Posiada ona siostrę bliźniaczkę, z którą zdaje się mieć pewną telepatyczną nić porozumienia, która momentami przeradza się w coś więcej.
Nie jest to tekst ambitny, ale czyta się go dobrze i szybko. Składa się głownie z dialogów, a akcja nawet na moment nie zwalnia. Chociaż nie jest to typowa fantastyka, to za zaskakujące i inne podejście do tematu, Darda dołącza do Ćwieka w gronie moich faworytów. I oczywiście za to zakończenie ;)



Magdalena Kozak
"Strasznie mi się podobasz" to kolejny tekst z pogranicza obyczaju i fantastyki. Magdalena Kozak przedstawia w nim poniekąd swoje doświadczenia z frontu wojennego - w Afganistanie spędziła pół roku, jako lekarz. Można sądzić, że w opowiadaniu główną bohaterką jest więc ona sama. Bardzo barwnie przedstawiła realia wojny, które nagle dla mnie - osoby w ogóle nie zainteresowanej militariami - stały się jasne i ciekawe, a jednocześnie przerażające.
Według mnie za mało tu fantastyki, żeby przyznać autorce nagrodę. Jednakże jej styl pisania polubiłam i chętnie sięgnę po pełnoprawne powieści.



Marceli Szpak (?)
"Obcy" zaczyna się z grubej rury, w stylu Anny Brzezińskiej:
– Jerona! A tyn durś ino na tych słodach siedzi! – wściekła się Woźnicowo.
– Puć no sam, giździe! Zaś cie wyciepła?
Ale, jakby ignorować dialogi, to czyta się dobrze. Autor przedstawia bardzo innowacyjne podejście do tematu przybyszów z kosmosu, którzy mają 4 metry wysokości i żywią się węglem. Prawda, że ciekawe? Mimo wszystko, nie jest to tekst godny Zajdla, czegoś w nim zabrakło.


Zapraszam do głosowania, kto według Was powinien dostać Zajdla. Ja waham się między Ćwiekiem a Dardą, pewnie zdecyduję już podczas Polconu. Czy ktoś z Was podjął decyzję o wybraniu się? I co sądzicie o opowiadaniach, może ktoś już czytał? Przypominam, że są one dostępne tutaj.

11 komentarzy:

  1. Nie lubię opowiadań zbytnio więc się nie wypowiem. A tak w ogóle to ja w innej sprawie ;) Odpowiedziałem na Twój komentarz pod postem Miłośniczki Książek. Mam nadzieję na dalszą dyskusję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie znam tych tekstów, ale dzięki za krótkie recenzje! stawiam na Ćwieka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam bliżej opowiadania Dardy i są one naprawdę dobre. Więc z pewnością na niego bym postawił :)

      Usuń
    2. Ja też bez czytania postawiłabym na Ćwieka, ale ale... Opowiadanie Dardy też naprawdę ciekawe :)

      Usuń
  3. To jedno zdanie Brzezińskiej wygląda jak żywcem zerżnięte z "Nieśmiertelnego" Valente.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurde, to dobrze, że się na niego nie skusiłam w Empiku :) Jeszcze muszę się oczytać z takim stylem pisania...

      Usuń
  4. Czytałem tylko opowiadanie Pani Kozak... moja opinia: Strasznie mi się NIE podoba ;)
    czytałem w tomie o tym samy tytule. Straszna mielizna. W sumie tylko Pilipiuka dało sie czytac. Ale też miewał lepsze rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ćwiek napisał opowiadanie pt. "Bajka o trybach i powrotach", a nie tam żadnych robotach ;)
    No i Brzezińska 'be', rly? Smuteczek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż za nieprofesjonalizm z mojej strony, wybacz :D Polter się kiedyś pomylił, a mi się spodobało najwyraźniej, zresztą roboty mi też tam pasują ;)
      No tyle razy ją próbowałam i nie mogę, no nie mogę :< Ale nie ustanę w próbach!

      Usuń
  6. Czytałam opowiadanie Ćwieka i Kozak i oba mi się bardzo podobały :)) Ale ogólnie stawiam na Kubę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie mi wstyd, w tym roku nie przeczytałam ŻADNEGO z nominowanych opowiadań :( ale nadgonię :)

    OdpowiedzUsuń