niedziela, 7 kwietnia 2013

#166 Nowa Fantastyka 04/2013 - omówienie

Najnowsze wydanie Nowej Fantastyki skupia się na najważniejszym kwietniowym wydarzeniu dla fanów gatunku - premierze trzeciego sezonu Gry o Tron. Stąd okładka oraz długi i satysfakcjonujący artykuł, będący idealnym uzupełnieniem początków 3 serii. Na deser wywiad z odtwórczynią roli Daenerys Targaryen. Wszystko to pióra Marcina Zwierzchowskiego.

Kolejnym artykułem powiązanym z kwietniową premierą jest "Powrót diableskich nieboszczyków" Przemysława Pieniążkach, czyli o prequelach, sequelach i o legendzie stojącej za horrorem "Martwe zło". Wawrzyniec Podrzucki tym razem o biologii syntetycznej, czyli o temacie idealnym do wykorzystania przez autorów fantastyki naukowej, a jednak nadal nieużywanym. "Tłum finansuje fantastycznie" Grzegorza Bryszewskiego to zachęta dla fanów fantastyki, aby sami dołożyli cegiełkę do przedsięwzięcia, na które czekają. Portale typu Kickstarter zyskują ostatnio coraz bardziej na popularności, dając ogromne możliwości twórcom. Ostatni na tapecie to "Bogowie po odnowie" Michała Chudolińskego - tekst podsumowujący inicjatywę "New 52", odmładzającą komiksowych bohaterów, aby zachęcić nowych czytelników.

W sferze felietonów: Jakub Ćwiek powraca w temacie podobnym do Kosikowego z marcowego numeru - czyli o żądaniach czytelników wobec autorów. Trafny tekst, uświadamiający nam, że autor też człowiek. Michael J. Sullivan tym razem uczy nas, jak radzić sobie z porażką. W skrócie - pisać jeszcze raz i się nie poddawać, więc bez zaskoczeń. Znowu nie zgadzam się z Rafałem Kosikiem w "Pakietach memowych". Mimo że jako autora bardzo go szanuję to tezy, które przedstawia w swoim felietonie zupełnie do mnie nie trafiają. Pisze on o tym, że nasze poglądy nie są tak naprawdę nasze, tylko czyjeś, a także że prawdopodobnie my nie mamy racji. Peter Watts we "Wściekłym optymiście" komentuje określenia czytelników co do jego własnej twórczości. Nie zgadza się z tym, że jest ona dystopijna czy mizantropiczna, lecz... prawdziwa i optymistyczna. Na koniec Łukasz Orbitowski w "Dziewczynie i tęczy" pisze o filmie "Beyond the Black Rainbow".

Przechodząc do sedna numeru i opowiadań - tym razem mamy po dwa opowiadania polskie i zagraniczne. Ponownie te drugie bardziej do mnie przemawiają.
"Dziewczyna z kartofliska", Radosław Rak - to długie opowiadanie, którego lektura mnie zmęczyła. Mamy tu rodzinę żyjącą pod lasem, z dala od wsi. Gdy do ich domu trafia Zadra, życie i śmierć zaczynają się ze sobą przeplatać. Brak tutaj puenty, a historia jest rozciągnięta na zbyt wiele stron.
"Nie wszystko złoto, co się świeci", Jacek Wróbel - oparte na zabawnym pomyśle, ale zrealizowane w dość ciężki sposób. Szczerze mówiąc ponad tydzień po lekturze ciężko było mi sobie przypomnieć, o czym było to opowiadanie.
"Po drugiej stronie", Will McIntosh - bardzo ciekawa forma opowiadania sprawia, że jest ono najbardziej interesującym w numerze. W wyniku eksperymentu fizycznego linia czasu dzieli się na dwie i tak właśnie również prowadzony jest tekst. Możemy go czytać jednocześnie, wers tu wers tam, akapitami albo, wygodniej, dochodząc do kluczowych momentów. Szkoda, że nie wiemy "co" się stało, ale konsekwencje zostały przedstawione ciekawie, porywająco i trochę smutno.
"W klatce", Klaus N. Frick - tekst niemieckiego autora to intrygująca historia, przedstawiająca zamkniętych w klatce dwoje ludzi. Z czego mężczyzna jest w niej już dłużej i wie, że są oni w "zoo", laboratorium, w którym ktoś bada ich. A los dziewczyny jest przesądzony...

Poza tym, jak zawsze zapowiedzi, recenzje (m.in. książek: "Jonathan Strange i pan Norrell", "Brainman", "Złomiarz", filmów: "Wiecznie żywy", "Gra o Tron, sezon 2", komiksów: "Żywe trupy" (audiobook). W konkursach do wygrania "Crysis: Eskalacja" i wiele więcej.

Fragment on-line wzbogacony został o recenzje m.in "Jacka pogromcy olbrzymów", "„Pomnika cesarzowej Achai, tom 2", a także artykuł Macieja Parowskiego "Krótko o polskiej fantastyce filmowej". Do poczytania tutaj.

2 komentarze:

  1. Aż sobie dla tego Got-a kupię chyba dzisiaj tę Fantastykę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gra o tron przyciąga ludzi, więc niezły chwyt wrzucić na okładkę zdjęcie aktora z filmu ;) Ogólnie nie czytam gazet, ale lubię oglądać okładki - zazwyczaj są dosyć ładnie zakomponowane i mają ciekawe motywy graficzne.

    OdpowiedzUsuń