wtorek, 24 maja 2011

#11 Simon Tofield, Kot Simona. Sam o sobie - minirecenzja + akcja charytatywna


Tytuł: Kot Simona. Sam o sobie
Autor: Simon Tofield
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2010
Cena: 24,90









Simon Tofield zaistniał w Internecie po opublikowaniu na portalu youtube.com animacji swojego autorstwa przedstawiających zwykłego kota i jego pana. Zwykłego? Powiedziałam 'zwykłego'? Oj chyba zasłużyłam sobie na pobudkowy cios bejsbolem...


Od powyższego wideo się zaczęło. Simon Tofield inspirację dla swoich animacji zbierał z zachowań własnych czterech kotów. Do tej pory ma już na koncie trzynaście filmików, rzeszę fanów i markę rozpoznawalną na całym świecie. Nic dziwnego więc, że chce zarobić na tym, co potrafi najlepiej. Kalendarze, kubki, koszulki oraz książki - każdy znajdzie coś dla siebie.

"Kot Simona. Sam o sobie" to książka bez jednego słowa. Pociągnięcia charakterystyczne już dla Simona wypełniają białe strony i tworzą historię lepszą nawet od niektórych pisanych. Rysunki cieszą oko i wzbudzają częsty uśmiech na twarzy - ten kot jest zadziwiający i nie da się go nie lubić. W porównaniu do innego sławnego futrzaka - Garfielda, Kot Simona nie potrzebuje głosu, aby osiągnąć swój cel - podbić nasze serca. Bez żadnego wahania stawiam je obok siebie i gratuluję ich twórcom pomysłowości i kreatywności w tworzeniu kotów, które zna cały świat.

Wydatek 25 zł na same obrazki może dla wielu osób wydać się zbyteczny. Jednak dla fanów tego przemiłego kota i posiadaczy własnych, okaże się na pewno trafionym prezentem, nad którym spędzą naprawdę miłe chwile, nieraz sięgając po tą pozycję. Każdy posiadacz przedstawiciela kociej ferajny znajdzie w Kocie Simona coś ze swojego zwierzaka. "Kot Simona. Sam o sobie" to prawdziwa gratka dla miłośników tych dumnych futrzaków.

***

Przy okazji, zapraszam do wzięcia udziału w akcji Fundacji Azylu "Koci Świat": zbierają pieniądze dla swoich potrzebujących podopiecznych na aukcjach:

Kotka Spinka
Piesek Wiktoria
Trzy koteczki
Piesek Książę



Należy zalicytować w aukcji, a za przelanie dodatkowo kwoty za przesyłkę - otrzyma się piękne przedmioty decoupage (zakładki, podstawki, świeczniki, etc...).

Kolejnym motywatorem jest konkurs Fundacji wraz z magazynem QFant, w którym do wygrania jest mnóstwo książek polskich autorów z autografami - szczegóły tutaj.

Zachęcam do wzięcia udziału w akcji, pomóżmy tym biednym zwierzakom...

5 komentarzy:

  1. Pamiętam ten filmik! Jakże on prawdziwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Viv, wszystkie są prawdziwe i prześwietne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, ojej, chcę tę książkę! Uwielbiam kota Simona, jest taki uroczy i wspaniały....

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w domu obie książki Simona, kalendarz a nawet terminarz. uwielbiam tego kota :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam koty i tez zakochałam się w kocie Simona. Totez książke chętnie "przeczytam" czyli pooglądam obrazki kota Simona :) Zapraszam też do siebie :)

    OdpowiedzUsuń