Tytuł: Przynęta
Autor: Jose Carlos Somoza
Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: 2011
Autor: Jose Carlos Somoza
Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: 2011
Określają nas nasze pragnienia. Co jeśli ich spełnienie
okaże się koszmarem? José Carlos Somoza
przedstawia przepis na… matematyczną formułę rozkoszy.
Madrycka policja ściga mordercę prostytutek i imigrantek.
Zwykłe sposoby na niego nie działają, więc do akcji wkracza sekretny oddział
przynęt – specjalnie wyszkolonych kobiet i mężczyzn, którzy w paru ruchach
potrafią uwieść ofiarę, dając jej rozkosz, której nie będzie w stanie
wytrzymać. Jedną z nich jest Diana Blanco, która zostaje przydzielona do sprawy
Widza. Po dniach bezskutecznego polowania postanawia zrezygnować z
wykańczającej ją pracy. Wszystko jednak się komplikuje, gdy jej młodsza siostra
włącza się w śledztwo. Aby ją
chronić, Diana robi wszystko co może, by jako pierwsza dostarczyć mordercy
tego, czego pożąda on najbardziej…
Akcja książki dzieje
się w niedalekiej przyszłości. Hiszpańscy uczeni odkryli istnienie elementu DNA
odpowiadającego za nasze pragnienia. Psynom każdego człowieka określa jego
“filię” - grupę gestów, słów czy elementów otoczenia, które go podniecają. Ich
umiejętne użycie może skończyć się szaleństwem z rozkoszy – nieodpartej i
obezwładniającej. „Przynęty” to wyszkoleni do perfekcji dorośli, młodzież, a nawet dzieci, potrafiący
wykorzystać specyfikację psynomu do manipulowania ludźmi. Jako że moralność
pomysłodawców tej sekretnej armii jest wysoce wątpliwa, muszą oni działać po
kryjomu, polując nocami w rejonach odwiedzanych przez niebezpiecznych
potencjalnych psychopatów. Nie jest to dla nich jednakże żadna kara, a wręcz
przeciwnie. Z racji własnych „filii” uwielbiają oni to, co robią.
Podczas lektury
poznajemy wiele dewiacji, których podstawy autor uzasadnia utworami Szekspira.
Cała powieść wydaje się być sztuką – rozdziały poświęcane są kolejnym zabójczym
pragnieniom. Rozpoczęcie trwa dość długo, bo niemal połowę książki, lecz
stanowi idealne wprowadzenie w świat szczegółów i detali, gestów i wyrazów
twarzy, ludzi i intryg. Wszystko znakomicie wykreowane kulminuje się w
Antrakcie, by dojść do niewiarygodnego Finału, który wywoła w czytelniku
dreszcze.
Główna bohaterka
szybko zdobywa sympatię czytelnika. Jej psychologia, ale także charaktery
pozostałych postaci, są rozbudowane i mają głębię, której często brakuje w
innych powieściach. „Przynęta” to nie typowy przedstawiciel gatunku –
znajdziemy tu elementy kryminału, thrillera psychologicznego, a nawet horroru,
przez co nadaje się dla dojrzałych czytelników, którzy w literaturze poszukują
czegoś więcej niż zwykłego polowania na nieuchwytnego mordercę. Fabuła została
skonstruowana warstwowo, autor powoli odkrywa przed nami kolejne karty, dżokera
jednak zatrzymując na sam koniec.
Z pewnością jest to książka, która głównie ma dostarczać
rozrywki, ale nie brakuje jej pewnych filozoficznych sentencji, mających
skłonić czytelnika do namysłu. José
Carlos Somoza wielokrotnie powtarza za Szekspirem, że „życie jest teatrem”.
Od nas zależy, czy faktycznie tak będzie oraz w jakim stopniu. Ilu ludzi wokół
nas zakłada maski i gra przed nami, nawet nieświadomie? Choć było to moje
pierwsze spotkanie z autorem, chętnie sięgnę po więcej. „Przynęta” to
intrygujący, oryginalny thriller, który raz na zawsze odmieni wasze spojrzenie
na Szekspira i jego twórczość.
Książka została przekazana od serwisu kobieta20.pl za co serdecznie dziękuję.
Link do recenzji w serwisie: Maska szaleństwa
Thrillerów nigdy dla mnie dość, więc ,,Przynęta'' już połknęła mój haczyk i z przyjemnością nabędę tę książkę.
OdpowiedzUsuńLubię książki Somozy więc i tę przeczytam. Fajny masz wystrój bloga:)
OdpowiedzUsuń@cyrysia Bardzo się cieszę, że Cię zachęciłam, naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuń@Zorija Nie pożałujesz :) Dziękuję bardzo, cieszę się, że się podoba ^^
Zapowiada się ciekawie;)
OdpowiedzUsuńMam ją od ponad miesiąca na półce i jeszcze nie sięgnęłam, przez co trochę mi wstyd, zwłaszcza, kiedy czytam takie ciekawe recenzje. Niedługo nadrobię i porównam nasze wrażenia :)
OdpowiedzUsuńCzeka u mnie na swoją kolej ;) Ale coraz bardziej mam na nią ochotę ;)
OdpowiedzUsuń@Miravelle I jest ciekawie :)
OdpowiedzUsuń@Futbolowa Czekam więc na Twoje wrażenie, mam nadzieję, że uda Ci się sięgnąć po nią szybko :)
@Bujaczek To czekam i na Twoje wrażenia z lektury :)
Jestem wredną krową, ale pisząc "uwieźć" miałaś na myśli "uwieść", prawda?
OdpowiedzUsuńKsiążka niestety całkiem nie w moim typie
@Alannada Dziękuję za wyłapanie błędu, już nie pierwszy raz go popełniam :/ Szkoda, że książka nie jest w Twoim typie... Ale recenzje fantastyki też się wkrótce pojawią, więc może znajdziesz u mnie w końcu coś ciekawego :D Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wnikliwość :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam chęć na tę książkę, Somoza zaintrygował mnie "Zygzakiem", lubię nietypowe pomysły w książkach.
OdpowiedzUsuń@amantedeilibri Za to ja teraz będę wypatrywać "Zygzaka" :)
OdpowiedzUsuńciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa. W każdym razie rozejrze się za nią :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja muszę jej poszukać ;)
OdpowiedzUsuńEch, kolejna interesująca pozycja, za którą muszę się rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuń